poniedziałek, 25 stycznia 2016
Rozdział 1.
-Rada Jedi-
W sali gdzie wezwano Anakina i Obiwana i co dziwne Ahsokę, rozstrzygały się dość głośnie głosowania, strategie i kłótnie członków. Chodziło o wyprawę na Kamino. Separatyści coraz bardziej nacierali na ich tereny. Mało tego. Nacierali ze zdwojoną siłą. Coraz więcej Jedi ginęło z ich powodu. Ostatnio klęskę poniosło trzech Jedi. Mianowicie Luminara Unduli. jej padawanka Barriss Offe oraz Kit-Fisto. Wszyscy bardzo źle znieśli ich śmierć. Pogrzeb odbył się dwa dni temu. Rada była bezradna. Dlatego postanowili, że wyślą na Kamino czterech Jedi aby, zabrali ze sobą kliku innych Jedi, którzy nie należą do Zakonu. Stanowili Oni inną grupę. Żądzili się swoimi prawami i zasadami.
Podczas omawiania szczegółów, do sali weszli Obiwan, Anakin, Ahsoka i Ayla Secura. Nie wiedzieli że spotka ich zaszczyt, spotkania się z drugą grupą Jedi.
-Witajcie. -rzekł mistrz Windu. -Dziękujemy Wam za przybycie. Mamy dla Was bardzo ważną misję, o której nie mogą dowiedzieć się separatyści. Mianowicie polecicie na Kamino, na zewnętrznych rubieżach. -przerwał na chwilę i wziął głęboki wdech aby móc mówić dalej, lecz zanim zaczął przerwał mu Anakin.
-Po co mamy lecieć na Kamino? Przecież ta planeta nie ma żadnych organizmów żywych. -spotkał się ze wzrokiem mistrza Windu któremu właśnie przerwał.
-Ta planeta, nie jest do końca taka, za jaką ją uwarzacie. Po drugiej stronie znajuduje się baza naszych sojuszników. Jest to tak jakby inna rasa Jedi. Nie należą do zakonu, lecz są Jedi. -teraz przerwał mu Obiwan.
-Ale jak to możliwe?
-Oni wybrańcami są. -wtrącił mistrz Yoda.-Nie jesteś jedynym Skywalkerze. Są też i Oni. Piątka jest ich. -skończył. Wiedział o tym od dawna, ale nikomu nie mówił o tym wcześniej.
-Ale jak ich rozpoznamy? -na przód wysunęła się Ayla.
-Spokojnie, na pewno ich rozpoznacie. -odpowiedział Windu. -Szykujcie się. Czeka Was długa podróż.
-Mistrzu Yodo, czy tam znajdują się siostry Sosl? -spytała Ahsoka. Wszyscy zatrzymali się i spojrzeli na nią.
-Dobrze słyszałaś padawanko. -powiedział mistrz Yoda- niestety jedna z sióstr uciekła z planety. -wstał ze swojego fotela i podszedł do hologramu i włączył go. Ukazały się planety na zewnętrznych rubieżach. -prawdopodobnie że Stel jest jest tu. -wskazał laską na planetę sąsiadującą z Kamino. -niestety nie chce połączyć się z siostrą. -wszyscy skamienieli. Nie wiedzieli o jakiś siostrach Sosl.
Yoda wyłączył hologram. -idźcie już, wylatujecie za dwie godziny. Niech moc będzie z Wami. -czwórka Jedi wyszła z sali. Po drodze pytali Ahsokę o co chodziło z tymi siostrami. Ona tylko odpowiadała że nie ważne. że nic nie wie. Kiedy zapytali się ją o to po raz dziesiąty, a Ona nie odpowiedziała, dali jej spokój.
-Anakin-
Przed wyruszeniem na Kamino, poszedł pożegnać się z Padme. Był w Świątyni jakiś miesiąc więc, spędzili ze sobą trochę czasu. Ale i tak rozłąka będzie dla niego trudna. Teraz czuł że Separatyści specjalnie wkrczyli aby ich rozdzielić. -Ten świat jest do dupy. -jęknął do samego siebie.
wszedł do Salonu swojej ukochanej. Zastał ją na balkonie czeszącą swoje piękne, długie włosy. Podszedł do niej i przytulił.
-Annie? -dotknęła jego ust dłońmi.
-Tak Padme?
-Na ile możesz zostać? Słyszałam że lecicie na Kamino. Długo to potrwa? -odwróciła się do niego przodem.
-Niedługo. Najdłużej trzy dni. Republika nie wytrzyma pod ostrzałem separatystów dłużej. -pocałował ją.
-na Kamino mieszka moja przyjaciółka...Adonia Skieri. Pozdrów ją ode mnie proszę. -odwzajemniła pocałunek jeszcze raz.
-oczywiście, kochanie. -w tej chwili odezwał się jego komunikator. -ocho... -odebrał.
-mistrzu. Obiwan mówi aby już ruszać. Gdzie jesteś? -wydobył się głos Ahsoki.
--musiałem załatwić pewną sprawę. Zaraz będę. -wyłączył rozmowę. -Padme, tak mi przykro. Ale muszę iść. -ucałował ją i wycofał się do tyłu.
-jasne. -powiedziała ale chyba tego nie słyszał.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
mam nadzieję że Wam wystarczy :p
żegnam! do następnego rozdziału!
NMBZW!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jestem jedynie ciekawa skąd Ahsoka wie o tych siostrach skoro nikt nie wiedział o co chodzi i kim są te siostry... Rozdział fajny. Cieszę się że jest nas coraz więcej.
OdpowiedzUsuńNMBZT